Autor |
Wiadomość |
Sławko Odrowąż |
Wysłany: Pon 22:32, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
Proponuję dodac coś uzytecznego np. łupą orzechów dupanie,zrobienie na czas oczywiście, mizerii z ogorkow dowolną czescią organizmu bez uzycia noża.Miłe,widowiskowe i przydatne w życiu. |
|
 |
Marj |
Wysłany: Nie 23:00, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
ja jak zwykle na każdą konkurencje dla kobiet odpowiem-jestem za !!! |
|
 |
Agata_W |
Wysłany: Nie 18:28, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
A ja myślałam, myślałam, i wymyśliłam konkurencję. Konkurencja o charakterze zręcznościowym o nazwie "Wyruszenie na pielgrzymkę". Sens jest taki, ze laski niby to bedą szły na pielgrzymkę, do której trzeba sie będzie przygotować. Przygotowanie polega na:
1.zdjęciu wierzchniej sukni, i wymierzeniu sobie pieciu pokutnych uderzeń bacikiem w plery (na giezło, zeby nie było)
2.nałozenie pokutnego wora, i przepasanie się sznurem
3. przygotowanie ekwipunku - przyszycie guzika do torby, pokrojenie chleba i zapakowanie go, napełnienie wodą bukłaka i dowiązanie go do rzemyczka a potem przewieszenie go sobie przez ramię.
Wszystko na czas.
Mam nadzieję, że nie obrazi to niczyich uczuc religijnych, przede wszystkim dlatego, że nikt nie będzie uzywał jakis przedmiotów typu różance czy krzyże.
No i co Wy na to? |
|
 |
Sławko Odrowąż |
Wysłany: Nie 17:06, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tak tak Marika.To czyste marnotrawstwo takich dóbr,żeby tylko Tasiemiec korzystał. |
|
 |
Marj |
Wysłany: Sob 1:09, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
jaj może nie mam,ale odwaga ,wspomagana odpowiednią nagrodą ,pewnie by sie znalazła
niewątpliwie to by przyciągnęło publikę.. |
|
 |
szponki |
Wysłany: Sob 0:59, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
Mokre giezło koniecznie ,ale do tego trzeba mieć jaja czy jak to się u kobiet nazywa. |
|
 |
Marj |
Wysłany: Sob 0:50, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
pamietam Agatko pamietam... fajna konkuręcja była i wesoło było,mi sie bardzo podobało,i nie tylko mi,w koncu dziewczyny miały co robić. |
|
 |
Agata_W |
Wysłany: Sob 0:23, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
A ja właśnie wymyślam jakąś babską konkurencje na turniej. Janowiecki "Powrót męża" wspominam bardzo miło. MOże ktos ma jakies pomysły? Oczywiscie, proszę o konstruktywne rzeczy, a nie opcje typu "zapasy w kisielu" |
|
 |
Proboszcz |
Wysłany: Pią 22:38, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
a to jest bardzo dobry pomysł |
|
 |
Marj |
Wysłany: Pią 22:34, 21 Mar 2008 Temat postu: konkurencje,takie jakie są i takie jakich nie ma |
|
niestety w temacie sie nie zmieściło,bo miało być.
"jakie konkurencje na turniejach najbardziej lubicie,takie jakie są teraz i takie jakie byście chcieli aby były"
mam na myśli nawet najbardziej szalone pomysły.
ja zawsze chciałam wziąć udział w konkursie "miss mokrego giezła"
ciekawa jestem czy bym sie odważyła.... |
|
 |